Czy wiesz, że ... ?
Pierwszy okaz muchołówki (Dionea) przywieziono do Anglii w połowie XVIII wieku. Wzbudziła spore zainteresowanie, gdyż wcześniej nie znano takiej rośliny. |
Informacje ogólne
Rośliny owadożerne - hodowla
Pseudoowadożerne
Pożywki. |
Autor: Witold Hoffmann (Sativ)
Wstęp
Rośliny rosnące w naturze niezbędne do funkcjonowania substancje pobierają z otoczenia. Środowiskiem życia roślin hodowanych w kulturach in vitro jest niewielki pojemnik hodowlany i znajdująca się wewnątrz pożywka będąca jedynym źródłem substancji pobieranych w trakcie jej wzrostu. W związku z tym skład naszego podłoża jest podstawowym czynnikiem warunkującym szybkość wzrostu rośliny, jej podziału i ukorzeniania, a co najistotniejsze, jest kluczem naszego sukcesu hodowlanego.
Najwygodniejsze w użyciu, a za razem polecane przeze mnie na początek będą tzw. pożywki stałe. Składniki pożywekSubstancje wchodzące w skład pożywek można podzielić ze względu na ich rolę pełnioną w pożywce: Najpopularniejsze pożywkiNajczęściej używaną pożywką jest podłoże opracowane przez przez Murashigego i Skooga - tak zwane podłoże MS (skrót od Murashige&Skoog). Początkowym jej przeznaczeniem była hodowla tytoniu, ale aktualnie jest używana do hodowli bardzo wielu gatunków roślin. Jest to bardzo bogata pożywka o wysokim stężeniu azotu w związku z tym często stosuje się jej rozcieńczone wersje np. w uprawie roślin owadożernych które wymagają mniej skoncentrowanych wersji pożywki MS. Rozcienczanie to niezbyt skomplikowana czynność. Aby otrzymać np. 1 litr 50% pożywki MS należy zmieszać 0,5l pożywki MS (nierozcieńczanej) z 0,5l wody. Poniżej znajdują się sprawdzone i bezpieczne stężenia pożywki MS dla roślin owadożernych:
Stężenie sacharozy dla tych pożywek wynosi 20-30g/litr.
Poniżej podaję przepis na "domową" kompozycję pożywki:
Przygotowywanie pożywkiPrzygotowanie pożywki w domowym zaciszu wbrew pozorom nie jest wcale trudne. Cały proces ma na celu umieszczenie użelowanej pożywki w pojemnikach hodowlanych zachowując przy tym jej jałowość. W tym celu najpierw miesza się w odpowiednich proporcjach składniki pożywki, następnie podgrzewa się ją w celu rozpuszczenia środka zelującego - agaru oraz sterylizacji, a na końcu umieszcza w pojemnikach hodowlanych. Poniżej przedstawię jak przebiega proces własnoręcznego przygotowywania takiego podłoża. Użyte metody, techniki i sprzęt nie są jedynymi możliwymi i można je modyfikować zależnie od posiadanego sprzętu, jednakże schemat jest ten sam. Potrzebny sprzęt, akcesoria i odczynniki:
Na początku musimy dokładnie zaplanować co chcemy zrobić. Przykładowo potrzebujemy kilkanaście pojemników z 30-40ml zestalonej pożywki (w każdym z pojemników). Planujemy, że podłoże będzie miało skład: 25% podłoże MS z dodatkiem sacharozy 25g/litr, 1mg 6-BAP/litr, 1ml PPM/litr, 8g agaru/litr, pH 5,6. Najwygodniej więc będzie wykonać 500 ml takiej pożywki. W 500 ml takiego podłoża musi znaleźć się 125ml 100% MS, 12,5g sacharozy, 0,5mg 6-BAP, 0,5ml PPM oraz 4g agaru. Pozostała część to czysta woda destylowana. Potrzebne ilości obliczamy z proporcji np. jeśli potrzebujemy tylko 200ml pożywki należy użyć 50 ml 100% MS, 5g sacharozy, 0,2mg 6-BAP, 0,2ml PPM oraz 1,6g agaru. Jeśli posiadamy pożywkę w postaci koncentratu 10x, oznacza to, że np.125 ml 100% MS znajduje się w 12,5ml takiego koncentratu. Pozostałe składniki płynne które dodamy to 0,5ml PPM i 0,5ml BAP. Resztę do 500ml czyli 486,5ml stanowić będzie woda trzeba używać czystej wody destylowanej/demineralizowanej) Ilośc wody została wyliczona ze wzoru: 500ml-13,5=486,5ml. Na wadze (1ml H2O=1g), strzykawką lub cylindrem miarowym odmierzamy więc zbliżoną ilość wody (lepiej dać delikatny nadmiar, ponieważ cześć wody odparuje w trakcie sporządzania pożywki). Kolejnym krokiem jest dodanie do wody hormonów, dodatków, pożywki MS w postaci proszku bądź koncentratu, oraz sacharozy (roztwory hormonów mają najczęściej stężenie 1mg/ml w 1N NaOH)
Ponieważ są to substancje niebezpieczne przed przystąpieniem do pracy z nimi przeczytaj zakładkę o bezpieczeństwie pracy (BHP). Załóż okulary ochronne i rękawiczki lateksowe oraz upewnij się, że masz na sobie stare, robocze ubranie.
Jeśli potrzebujemy 0,5 mg hormonu, musimy dokładną strzykawką pobrać 0,5ml roztworu. Jeśli chodzi o PPM to występuje on wyłącznie w postaci gotowego roztworu,. Tutaj również wystarczy pobrać potrzebną ilość i dodać ją do pożywki. Pamiętajmy o odpowietrzeniu strzykawki po pobraniu roztworu! Należy pobrać o ok. 20% większą ilość roztworu, obrócić strzykawkę do góry igłą, przyłożyć do wylotu ręcznik papierowy i stukając w strzykawkę wycisnąć pobrane z cieczą powietrze (przez stukanie w strzykawkę spowodujemy odrywanie się małych bąbelków od ścianek). Nieodpowietrzenie strzykawki spowoduje niedokładność w pobieraniu roztworów. W taki sam sposób pobieramy koncentrat MS. Rada. Jeśli potrzebujemy 12,5ml, a dysonujemy strzykawką 5ml to po prostu pobieramy i dodajemy 2x5ml i 1x2,5ml takiego roztworu. Dodajemy go do przygotowywanej pożywki i mieszamy- najwygodniej prętem szklanym, chociaż łyżka ze stali nierdzewnej też się nada. Odważamy teraz na wadze konieczną ilość sacharozy (12,5g) i dodajemy do roztworu. Mieszamy aż do chwili całkowitego rozpuszczenia kryształków. W międzyczasie szykujemy pęsetę i papierki do pomiaru pH oraz roztwory służące do nastawiania pH pożywki. Wartość pH jest to "miara" kwasowości roztworu, a dokładniej jest to ujemny logarytm stężenia jonów wodorowych. Do zmieniania pH pożywki służą nam roztwory NaOH i HCl o stężeniu 1-10%. Jeśli chcemy podnieść pH (zmniejszyć kwaśność pożywki) dodajemy roztwór NaOH, w przypadku obniżenia pH (zakwaszania), dodajemy roztwór HCl. Przy dawkowaniu roztworów nastawczych najwygodniej posługiwać się pipetką. Wartość pH naszego podłoża powinno się zawierać pomiędzy 5 a 6. Dążymy jednak do nastawienia go jak najbliżej wartości 5,6-5,8 która jest optymalna dla warunków które stosujemy. Do pomiaru pH może służyć pHmetr (najwygodniejsza i najdokładniejsza opcja - pHmetry można nabyć np. na allegro za ~100zł) bądź papierki do pomiaru pH. Decydując się na zakup pHmetru należy pamiętać o konieczności jego kalibracji przy pomocy odpowiednich buforów oraz o tym, że elektrody mają swój okres przydatności do użytku. W drugim wypadku najlepiej użyć dwóch kompletów papierków - o pełnej skali pH oraz zawężonych. Jeśli do ustawiania pH używamy papierków wskaźnikowych wówczas na początku doprowadzamy roztwór do pH 5-6 posługując się przy pomiarach szeroko zakresowymi papierkami. A następnie używamy papierków o zakresie zawężonym. Po każdym pomiarze pH dodajemy 1-4 krople odpowiedniego roztworu, zależnie od wartości zmiany którą musimy wywołać oraz stężeń używanych roztworów. Lepiej dodawać je powoli, niż za szybko. - może wówczas powstać duża ilość niechcianego KCl który powstaje kiedy "skaczemy" na przemian w górę i w dół skali pH. Pierwszym krokiem przy "nastawianiu pożywki" jest pomiar pH bez dodawania jakichkolwiek roztworów. Zanurzamy pasek testowy w badanym roztworze na ok. 1 sec. i porównujemy z porównawczą skalą barwną: W tym wypadku pH pożywki wynosi ok. 8,5. (Uwaga- zdjęcia nie oddają dobrze barw, najlepiej widać to "na żywo"). W celu osiągnięcia oczekiwanego pH 5,6 należy dodać roztworu HCl - około 4 kropli. Po bardzo dokładnym wymieszaniu badamy pH ponownie: Wartość pH wynosi teraz około 7,5 więc kontynuujemy zakwaszanie. Teraz pH wynosi około 5,5, w zakresie pH 3-7. Ponieważ papierki o zawężonym zakresie nie są zbyt dokładne, dlatego w tym momencie należy "przestawić się" na dokładniejsze papierki wskaźnikowe: Okazuje się, że pH jest niższe niż 5,4. Dodajemy więc 2 krople roztworu NaOH, dokładnie mieszamy i kontynuujemy pomiary. Otrzymujemy wartość pH na poziomie 5,8. Jest to już pożądana przez nas wartość pH. Zawsze lepiej jest uzyskać nieco wyższe pH ponieważ w trakcie gotowania pożywki jego wartość nieco spadnie. Co stanie się jeśli przez nieuwagę dodamy jeszcze 2 krople NaOH ? Wartość pH oczywiście zwiększy się (tutaj do wartości 6,2): Porównanie dokładności pomiaru papierkami pH-metrem - ten sam roztwór w obu próbach. W celu otrzymania odpowiedniego pH do takiego roztworu należy dodać jeszcze 1-2 krople roztworu HCl sprawdzając odczyn papierkami. Jak widać jest to dość dokładna metoda. Procedura wydaje się skomplikowana lecz po kilku próbach dochodzi się do wprawy. Należny jedynie pamiętać, że roztwory nastawcze trzeba dodawać naprawdę powoli. Skala pH jest skalą logarytmiczną, dlatego zmiana pH z 2 do 3 wymaga dodania o wiele większej ilości NaOH niż z z wartości 6 do 7 (ilości dodawane na "skrajach" skali między pomiarami mogą być dość spore, ale przy "końcówce" nastawiania należy dodawać nawet po 0,5 kropli i bardzo dokładnie mieszać). Kiedy mamy już gotową płynną pożywkę z nastawionym pH, wstawiamy ją na płytę grzejną, gaz lub do łaźni wodnej i w między czasie zaczynamy szykować "sterylny plac boju"- cleanboxa (sam używam komory laminarnej, dlatego zdjęcia pokazują nalewanie pożywki w takiej komorze). Zaczynamy od przygotowania pojemników. Muszą one być uprzednio dokładnie umyte detergentem, przepłukane przez 5-10 min 20% wybielaczem, wypłukane wodą destylowaną i wysuszone ręcznikami papierowymi. Tak przygotowane pojemniki zalewamy małą ilością etanolu i wstrząsamy, tak by pokryć nim całą wewnętrzną powierzchnię. Nadmiar przelewamy do kolejnego słoiczka, poprzedni zakręcamy i wstawiamy do mytego etanolem i spryskanym od wewnątrz tym samym etanolem cleanboxa. Kiedy wszystkie pojemniczki są już przepłukane wycieramy z nich do sucha nadmiar etanolu ręcznikami papierowymi. Zakręcamy je i zostawiamy w cleanboxie. (Sam używam jednorazowych pojemników polipropylenowych i sterylizuje je promieniami UV). Warto już teraz przygotować rękawice którymi będziemy chwytać gorący pojemnik z pożywką, spryskać jeszcze raz cleanboxa etanolem i upewnić się, że wszystko wewnątrz jest gotowe do pracy. W czasie gdy szykowaliśmy cleanboxa pożywka powinna już trochę się nagrzać. Kiedy osiągnie temperaturę ok. 60-80ºC należy dodać do niej czynnik żelujący - agar. Odważamy go dość dokładnie na wadze: Ja zawsze wolę dać nieco więcej agaru ponieważ przywiera on do używanych przeze mnie szalek petriego i dodana ilość może nie zgadzać się z odważoną wcześniej porcją. Kiedy mamy już odważony agar dodajemy go do naszej pożywki dobrze mieszając. Zależnie od źródła każdy agar ma nieco inne właściwości żelujące i odpowiednie jego ilości będzie trzeba dobrać na podstawie własnych doświadczeń. Stężenie 7-8g/litr wydaje się jednak stężeniem uniwersalnym.
Po dodaniu agaru powstały koloid będzie wyglądał mniej więcej tak: Całkowite rozpuszczenie agaru wymaga doprowadzenia roztworu do wrzenia. Dodatkowo 10 minutowe gotowanie w połączeniu ze stosowaniem PPMu skutecznie eliminuje mikroorganizmy, co zaoszczędza dużo pracy z późniejszym stosowanym zazwyczaj autoklawowaniem (które w warunkach domowych jest trudne do przeprowadzenia). W miarę rozpuszczania się agaru grudki będą zanikać, a ciecz będzie stawać się coraz bardziej klarowna. Może występować obfite pienienie się. Wrzący roztwór należy dość dobrze mieszać przez ok. 10 minut. Wrzenie nie powinno być zbyt intensywne, by nie odparowała za duża ilość wody. nadmiernemu ubytkowi wody można zaradzić dodając odpowiedni nadmiar wody na początku. Kiedy roztwór będzie już półprzeźroczysty wówczas jest on gotowy do rozlania do pojemników. Przychodzi moment kiedy konieczny jest ubiór z długim rękawem oraz czyste rękawiczki lateksowe które przecieramy etanolem (w calu uniknięcia zakażenia pożywek). Na chwilę przed zdjęciem przygotowanego agaru ze źródła ciepła spryskujemy jeszcze raz cleanboxa etanolem i odkręcamy pojemniki. Zdejmujemy wciąż lekko wrzący pojemnik z pożywką (para wodna stanowi tu barierę dla mikroorganizmów) i rozlewamy ją do pojemników: Jeśli pożywka jest przeznaczona dla niewielkich roślin wówczas pojemnik napełniamy na ok. 1,5cm grubą warstwą pożywki. Nasiona mogą mieć 1cm warstwę, większe ilości, większych roślin powinny mieć 2-3 cm warstwę pożywki. Podczas nalewania nie wolno nam wywoływać zbytniego ruchu powietrza, oddychać nad pożywkami (należy oddychać tak by powietrze wydychane wylatywało nad cleanboxem) ani za intensywnie przenosić nad nimi rąk. Unikamy też kontaktu z wewnętrznymi powierzchniami nakrętek i wewnętrznych ścianek pojemników. Po nalaniu pożywki pojemniki szybko zakręcamy i zostawiamy do wystygnięcia. Pożywka musi stygnąć ok. 3-4godzin zanim stanie się w miarę twarda. Pełna wytrzymałość mechaniczna jest osiągana po schłodzeniu do temperatury pokojowej. Teraz wystarczy tylko opisać wszystkie pożywki. Najwygodniej jest to zrobić przy pomocy etykiet samoprzylepnych drukowanych na komputerze. Inną metodą oznaczania pożywek jest dodawanie do nich barwników spożywczych z określonym kolorem odpowiadającym danemu typowi pożywki. Niestety powyżej 4-5 rodzajów pożywek brakuje już kolorów... Zasady BHPHormony, roztwory do nastawiania pH oraz PPM są substancjami drażniącymi. Stężenia stosowanych przez nas kwasów i zasad są dość niskie, ale przy dłuższej ekspozycji mogą wywołać uszkodzenia skóry. W przypadku zanieczyszczenia skóry którymś z tych roztworów należy jak najszybciej zmyć ją dużą ilością bieżącej wody, a w razie ewentualnych problemów należy bezzwłocznie zgłosić się do lekarza. W przypadku dostania się niebezpiecznego roztworu do oka należy natychmiast przemyć je dużą ilością wody i profilaktycznie zgłosić się do lekarza. |